Sony zaktualizowało oficjalną, dedykowaną PlayStation 4 aplikację na urządzenia mobilne – niestety ich posiadacze nie powinni oczekiwać cudów po nowej wersji. A szkoda, bo usprawnienia w PlayStation App są wciąż bardzo potrzebne.

Różni producenci aplikacji mają różną politykę dotyczącą aktualizacji swoich produktów. Większość jednak stawia na częste update’y, ciągle wprowadzając nowe funkcje i usprawniając te istniejące. Sony z PlayStation App obrało inną drogę – od momentu premiery programu w Google Play w listopadzie według mojej pamięci po raz pierwszy otrzymałem powiadomienie, że pojawiła się nowa wersja.

Po ponad dwóch miesiącach prac można by oczekiwać, że zmiany będą naprawdę solidne i zauważalne. Niestety rzut oka na listę modyfikacji nie pozostawia złudzeń:
Dodano funkcję [PlayStation na żywo]
Obsługiwane jest teraz odtwarzanie filmów w powiadomieniach ze sklepu PS Store. Powiadomienia są wyświetlane w obszarze [Co nowego].
Ta aplikacja nie będzie już łączyć się automatycznie z systemem PS4 w trybie czuwania
Poprawiono stabilność

Żadnej rewolucji nie otrzymaliśmy. Muszę przyznać, że aplikacja chodzi trochę sprawniej, ale wciąż dzielą ją lata świetlne od najbardziej responsywnych programów dostępnych na urządzenia mobilne. Brakuje obsługi gestów, chociażby do nawigacji czy odświeżania treści, czy też przyjemnych dla oka animacji. Całość przypomina mi trochę styl aplikacji, które pojawiały się na starym, poczciwym Symbianie – spełniające swoje funkcje, ale toporne, wymuszające klikanie małych ikonek i czy przedzieranie się przez menu. Czyli te, sprzed kilku lat.

Największą nowością wprowadzenie funkcji „PlayStation na żywo” (albo „Live from PlayStation”, bo Sony chyba zapomniało dać polskie tłumaczenie do tej funkcji w menu głównymi aplikacji), ale jej wykonanie to totalna pomyłka. Otrzymujemy co prawda listę streamów, ale po wybraniu któregokolwiek PlayStation App przenosi nas…do przeglądarki internetowej ze stroną kanału, na której możemy pooglądać gameplay na żywo. Coś takiego po prostu nie przystoi w czasach, kiedy niemal każdy serwis wideo dostarcza swoją dedykowaną, wygodną aplikację.

Przed PlayStation App jeszcze długa droga. Na chwilę obecną jest to po prostu słaba aplikacja – zapewniająca podstawową funkcjonalność, ale przez swoje wykonanie sprawiająca, że wręcz nie chce się z niej korzystać. Sprawia wrażenie, jakby została stworzona dla PlayStation 3 w okolicach 2010-2011 roku, ale dopiero teraz po lekkim liftingu kolorystycznym (szaroczerwony -> niebieski) udostępniona graczom.

Trochę szalony pomysł, ale z kolei osobiście nie wierzę, aby pod koniec 2013 roku programiści Sony mając tyle wzorców doskonałego interfejsu użytkownika i sprawdzonych rozwiązań w innych aplikacjach stworzyli PlayStation App w obecnym kształcie. Obyśmy wkrótce doczekali się znaczących ulepszeń. Chociażby przy wykorzystaniu tak „kosmicznej” technologii jak powiadomienia push informujące o nowych wiadomościach bez konieczności odpalania samej aplikacji…