Kruchy z pianką i rabarbarem – to jest dopiero coś! 🙂

Nie wiem jak wam, ale mi maj kojarzy się właśnie z rabarbarem i lubię wszystko co rabarbarowe.

Dzisiejszy przepis jest nieskomplikowany, ale efektowny i przede wszystkim smakowity. Aby uzyskać idealne kruche ciasto, trzymam się zasady: 1 część cukru pudru, 2 części masła, 3 części mąki.

Ciasto można przygotować z dowolnymi owocami, lub konfiturą, ale skoro jest rabarbar, to wiadomo, opcja jest jedna.

Ja zamiast dużej blaszki, użyłam małych foremek do tarteletek, dzięki temu deser wygląda efektowniej.

Przepis pochodzi z książki „Jak gotować” – Marji Disslowej.

ciastkamajowe2

Składniki
Ciasto:

150 g mąki pszennej
100 g zimnego masła
50 g cukru pudru
2 jajka (żółtka i białka osobno)

Nadzienie:

200 g rabarbaru
1 szklanka cukru
½ szklanki wody

Beza:

2 białka
½ szklanki cukru
szczypta soli

Dodatkowo odrobina miękkiego masła do wysmarowania foremek i mąka krupczatka do wysypania. Posiekane migdały do dekoracji.
Wykonanie:

Rabarbar obrałam i pokroiłam na 1 cm kawałki. Zasypałam cukrem i odstawiłam na godzinę. Następnie dodałam wodę i zagotowałam na małym ogniu, tak aby nie był twardy i się nie rozgotował. Zostawiłam do ostygnięcia.

Masło posiekałam z przesianą mąką i cukrem, następnie dodałam żółtka i zagniotłam na jednolite ciasto. Zawinęłam w folię i odstawiłam do lodówki na 1 godz.

Foremki wysmarowałam dokładnie masłem i oprószyłam mąką.

Piekarnik ustawiłam na 200ºC w opcji góra i dół.

Schłodzone ciasto rozwałkowałam na grubość ok 3-4 mm, wycinałam krążki i wylepiłam nimi spód i boki foremek. Ciasto nakłułam widelcem, aby się nie podnosiło.

Piekłam w piekarniku na złoty kolor ok. 15 minut.

Białko (w temperaturze pokojowej) ubiłam na sztywno ze szczypta soli, następnie dodawałam stopniowo cukier.

Gotowe spody wyjęłam z foremek i na jeszcze gorące nałożyłam porcję rabarbaru, białka i posypałam migdałami.

Następnie dalej zapiekałam w piekarniku ustawionym na 180º na wyższej półce, do zrumienienia bezy – ok 10-15 min. Pozostawiłam w uchylonym piekarniku do wystygnięcia. Wtedy mamy pewność że beza będzie chrupiąca na zewnątrz a miękka w środku.

Z podanych proporcji przygotowałam 12 babeczek o średnicy 8 cm.