Przy tak poważnej premierze to po prostu musiało się stać – kopia GTA V dostała się do rąk hakerów, którzy to z kolei postanowili zrobić pożytek ze swoich umiejętności i dobrać się do kodu gry. W owym kodzie znaleźli bardzo ciekawą rzecz, która jest kolejnym potwierdzeniem, że GTA V może w przyszłości pojawić się na PlayStation 4.

Premiera Grand Theft Auto V potwierdza po raz kolejny, że bardziej opłacalne jest bycie piratem, niż porządnym graczem. Podczas gdy ci uczciwi muszą czekać do środy, to Ci mniej uczciwi już pewnie „zasysają” grę z torrentów. Cóż mogę powiedzieć – GTA V zapowiada się na takiego killera, że pobieranie go z Internetu to prawdziwy wstyd, nawet większy niż w przypadku innych gier. Rockstar wykonało tytaniczną pracę aby dostarczyć nam być może najlepszą grę w dotychczasowej historii gamingu i powinniśmy im za to się odwdzięczyć kupując ją.

Ale odsuńmy na bok kwestię naganności takiego postępowania. W kodzie gry wersji na Xboxa 360 hackerzy znaleźli plik, którego zawartość jest szczególnie ciekawa dla graczy liczących na pojawienie się Grand Theft Auto V na inne platformy, w tym PlayStation 4.

W jednym z pliku konfiguracyjnym pojawia się nazwa „Orbis” jako platforma gry. Warto przypomnieć, że Orbis było kodową nazwą PlayStation 4 w początkowej fazie życia tej konsoli, a we wczesnych dev-kitach tak właśnie PS4 było nazywane. Taki zapis w kodzie gry jasno wskazuje na to, że Rockstar coś grzebało przy niej w kontekście odpalenia na PlayStation 4. Część kodu konfiguracyjnego po prostu nie została usunięta.

Ale jest to kolejna wskazówka (po zamieszaniu z Amazonem) potwierdzająca to, że w przypadku GTA V na PS4 nie powinniśmy formułować pytania zaczynającego się od „Czy”, a od „Kiedy”. Mam nadzieję, że już niedługo otrzymamy na nie odpowiedź, a tymczasem odliczamy godziny do premiery Grand Theft Auto V na current-genach, która odbędzie się już jutro.