DualShock 4 będzie wyposażony w sporo nowych elementów względem swojego poprzednika. Jednym z nich jest wejście Jack 3,5mm znajdujące się w jego tylnej części. Dowiedzieliśmy się, że nie będzie służyło tylko do podłączenia headseta do czatu głosowego.

Stali czytelnicy PS4life zapewne domyślają się kto jest źródłem tych informacji. Oczywiście jest to Shuhei Yoshida, czyli szef Worldwide Studios w Sony Computer Entertainment. Oto jego wpis na Twitterze:

W sumie dobrze, że będziemy mogli podłączać również zestawy słuchawkowe do DualShocka 4, jednak mam wątpliwości czy będzie to naprawdę aż tak często wykorzystywana i przydatna funkcja. W chwili obecnej łączność przez Bluetooth upowszechnia się coraz bardziej w przekazywaniu dźwięku i tak jak kiedyś bezprzewodowe słuchawki były prawdziwą egzotyką, tak dzisiaj stały się całkiem często spotykane.

Podłączanie słuchawek kablem do kontrolera PS4 nie jest moim zdaniem specjalnie wygodnym rozwiązaniem, chociaż na pewno część osób doceni taką możliwość. Ja zdecydowanie preferuję połączenie bezprzewodowe. Headsety Bluetooth staniały na tyle, że każdy gracz, którego stać będzie na PlayStation 4 powinien sobie na nie móc również pozwolić. Zaawansowane słuchawki również oferowane są w wersji bezprzewodowej. A i tak konsole stacjonarne przez swoją charakterystykę skłaniają do korzystania z głośników wbudowanych w telewizor, albo zestawu kina domowego.

Niemniej jednak miło jest wiedzieć, że nawet jeśli funkcja nie będzie przez wielu graczy zbyt często używana, to w kryzysowych sytuacjach będzie mogła pomóc wyjść z tarapatów, bo nie zawsze możemy sobie pozwolić na hałas w pokoju. A grać przecież jakoś trzeba 😉