Wszyscy wiemy, że doping w sporcie występuje. Są dyscypliny bardziej na to narażone, gdzie doping jest niemal codziennością, jak kolarstwo. Są takie, w których ciężko sobie wyobrazić jakąś formę użycia niedozwolonych substancji, jak szachy. Natomiast konsekwencje są poważne. Przede wszystkim doping niszczy ciało sportowca. Znamy przykłady sportowców chińskich czy wschodnioniemieckich, faszerowanych zastrzykami, którzy dzisiaj wyglądają okropnie, szybciej się starzeją i częściej cierpią na różne choroby. Zażywanie dopingu zwraca się po latach. Poza tym ujawnienie afery dopingowej to szok dla kibiców, którzy do tej pory na przykład identyfikowali się ze sportowcem, wartościami, które promował czy choćby jego stylem bycia i ubierania się. Teraz dowiadują się, że ich ulubieniec kłuł się w żyłę jak jakiś podrzędny narkoman. Taki sportowiec traci sławę i często popada w poważną depresję, nie mówiąc już o dożywotniej dyskwalifikacji. Warto więc grać uczciwie i korzystać ze swoich naturalnych zdolności.