Jak to się dzieje, że gra, która zapowiedziana została jako produkt startowy pojawi się w październiku, a opcje, takie jak Share Play zostaną wprowadzone dopiero rok po pojawieniu się konsoli na rynku?
Cóż, nie warto się zastanawiać nad tym, dlaczego ten system działa w taki dziwny sposób. Chociaż muszę przyznać, że wsparcie od Sony nie jest najlepsze, to przynajmniej wywiązują się ze swoich obietnic. Nawet jeśli mają kilkunasto-miesięczny poślizg.
Share Play pozwala dzielić się z naszymi przyjaciółmi grami, które posiadamy. Nie możemy im ich wypożyczyć na dłuższy okres czasu, ale mimo to opcja ta otwiera wiele możliwości i jest swego rodzaju rewolucją w grach kooperacyjnych. Co ma piernik do wiatraka? Już tłumaczę.
Jeśli posiadamy tytuł, który zawiera lokalny tryb współpracy, jak na przykład Cel Damage, czy TowerFall, a chcielibyśmy zagrać razem z przyjaciółmi przez sieć, to Share Play nam to umożliwi. Działa to w sposób bardzo podobny do Remote Play, jednak tutaj obraz nie musi być konwertowany, a połączenie pomiędzy konsolami nowej generacji jest zdecydowanie lepsze niż pomiędzy PS4 a Vitą. Warto wiedzieć, że opcja ta będzie dostępna jedynie dla posiadaczy PlayStation Plus.
Oczywiście na tej jednej funkcji nie kończą się zalety Share Play. Sami twórcy reklamują to jako narzędzie, dzięki któremu możemy skorzystać z pomocy bardziej doświadczonych lub zręczniejszych znajomych podczas trudnych momentów w grze. Nie radzicie sobie zbyt dobrze w FPS-ach, lecz ciekawi Was fabuła Wolfensteina? Wasz kumpel załatwi najtrudniejszego bossa, a Wy spokojnie zagłębicie się w historię.
Osobiście mam nadzieję, że opcja ta zmotywuje deweloperów do implementowania trybów kooperacji na split screenie, które ostatnimi czasy są bardzo zaniedbywane. Do czego to doszło, żeby człowiek musiał kupić Call of Duty tylko i wyłączenie po to, żeby postrzelać do przeciwników ze znajomymi na jednej kanapie?
Druga, równie długo wyczekiwana aplikacja to Youtube, która w końcu pojawi się i od razu będzie umożliwiała wrzucanie nagranych na PlayStation 4 filmów na nasz kanał. Z pewnością będzie to znaczne ułatwienie dla tych, którzy montują przy użyciu SHAREfactory i nie posiadają najmocniejszego łącza. Cóż, na pewno wszyscy cieszymy się, że Tubę zaleją bezsensowne gameplaye ze wszystkich możliwych gier. Prawda? Prawda…?