Każdy model PlayStation 4 wyposażony będzie w dysk twardy o pojemności 500GB. Jest to całkiem słuszna wielkość, która pozwoli graczom nie przejmować się specjalnie ilością gier zainstalowanych na „twardzielach” ich konsol. Ale jak będzie wyglądać sprawa instalacji gier, które kupiliśmy w pudełku? Dotychczas sprawa nie była jasna, teraz w końcu wątpliwości zostały rozwiane.

Instalacja gier na dysk twardy, chociaż hejtowana przez orędowników starej, konsolowej szkoły, gdzie zarówno zgrywanie gier na HDD, jak i patche były pojęciami nieznanymi, jest bardzo wygodna. Zrzucenie nawet kilku GB danych na dysk twardy sprawia, że później możemy cieszyć się krótszym czasem spędzonym na patrzenie się na napis „Loading” na ekranie, jak również mniejszą ilością przycięć podczas doczytywania danych z płyty (Mass Effecie 3 – do ciebie mówię).

Niedawno „naczelny Twitterowicz PlayStation”, czyli Shuhei Yoshida wprowadził lekki zamęt stwierdzając, że nie będzie można instalować gier kupionych na Blu-Ray na dysku twardym. Nie pisałem o tym na PS4life, bo uznałem, że doszło do nieporozumienia, błędnej interpretacji. Tak było w rzeczy samej, teraz szef Worldwide Studios SCE wypowiedział się ponownie i rozwiał wątpliwości:

A więc wszystko dobrze się skończyło. Bardzo cieszę się z tego, że gry na PlayStation 4 będzie można instalować na dysk twardy nawet kupując wersję pudełkową. Jestem przekonany, że takie gry będą działały trochę sprawniej, niż gdyby miały być wczytywane z płyty Blu-Ray. Fizyczny dysk będzie służył w takim przypadku jedynie do weryfikacji autentyczności posiadanej kopii.

Instalacja gier na twardych dyskach na stałe zadomowiła się na konsolach. Dobrze, że również „tradycjonaliści” lubujący się w grach pudełkowych będą mogli korzystać z dobrodziejstw zrzucania gier na HDD.