Maliny świetnie smakują, są też owocami bardzo aromatycznymi i często lądują jako uzupełnienie deserów. Najzdrowsze są oczywiście bez zbędnych dodatków w postaci cukru czy bitej śmietany. Dowiedziono, że malina sprzyja urodzie, dba o serce, działa kojąco na skórę, a dzięki wysokiej zawartości magnezu, wpływają pozytywnie na nasze samopoczucie.
Droga, ale warta swojej ceny

Malina jest dość drogim owocem niezależnie od pory roku. Zarówno przetwory jak i świeże owoce uchodzą za jedne z droższych jakie możemy znaleźć na stole, jednak trudno przecenić ich właściwości. Jedna średnia porcja koszyczka malin pozwala na pokrycie całego zapotrzebowania na witaminę C. Poza tym maliny zawierają dużo witamin z grupy B oraz magnez – obie wpływają pozytywnie na samopoczucie.

Owoce zawierają także sporą ilość wapnia, żelaza oraz potasu, co zapewnia odpowiednią ochronę układu nerwowego i krwionośnego. Jakby tego było mało, maliny jak na swój smak i poczucie słodkości zawierają stosunkowo niewiele kalorii.

Naukowcy udowodnili też, że malina sprzyja walce z popularnym przeziębieniem – ze względu na salicylany działa podobnie jak polopiryna czy aspiryna. Gorąca herbata z sokiem malinowym stawia na nogi – to potwierdzone.

Poza tym maliny działają przeciwzapalnie, pomagają w problemach jelitowych (przeciwdziałają biegunce).