Zarówno właściciele PS3, jak i PS4 znajdą w tym miesiącu ciekawe dla siebie propozycje w ramach PS+. Jednak zasadnicze pytanie wciąż zostaje – co z DriveClub?! I czy ta gra w ogóle powinna ukazać się jeszcze w ramach PS+, czy będzie to zbyt duży obciach?

First Light to bardzo udany dodatek do inFamous: Second Son. Po więcej informacji o nim odsyłam Was do naszej wideorecenzji, która dostępna jest tutaj. Sony mądrze postąpiło umieszczając go w ofercie PlayStation Plus zamiast kolejnej gry indie, która przypadnie do gustu wąskiemu gronu graczy. A w inFamous każdy, kto dotychczas nie miał okazji chętnie zagra. I nie będzie patrzył, że to nie podstawowa wersja gry, a dodatek.

Drugą propozycją przygotowaną dla Plusowiczów w styczniu jest The Swapper. Klasyczna platformówka, która wygląda naprawdę bardzo ciekawie. Co prawda swoje zdanie wypowiadam jedynie na podstawie obejrzenia 57 sekundowego trailera, ale: jest stara stacja kosmiczna, jest klimat, jest przyjemny styl graficzny, jest ciekawy pomysł na rozgrywkę. Z mojej strony będzie pewnie wciśnięcie przycisku „Pobierz”.

Dla formalności: posiadacze PlayStation 3 otrzymają w tym miesiącu Prototype 2 oraz DuckTales: Remasteder, a użytkownicy przenośnej PS Vita Woah Dave! i Duke Nukem 3D Megaton Edition.
A co z DriveClub?

Na koniec warto wspomnieć o nieobecnym tej aktualizacji, czyli DriveClub. Miałem okazję pograć ostatnio trochę w tę grę po sieci. Problemów z połączeniami już nie było, system klubów działa sprawnie, podobnie jak uruchomione jakiś czas temu wyzwania. Gra zdaje się być w 100% ukończona, a mimo to wciąż Sony odkłada premierę edycji PlayStation Plus.

Opóźnienie jest już na tyle duże, że zaczynam się zastanawiać, czy ta gra w ogóle powinna pojawiać się jako darmowa do ściągnięcia. Mówię tu o okrojonej wersji dedykowanej Plusowi. To, że kiedyś pełna wersja pojawi się za darmo do pobrania jest bardziej niż pewne. Ale premiera w chwili obecnej DriveClub z kilkoma trasami i samochodami na pewno nie zostanie odebrane pozytywnie. „Fajnie, w końcu będziemy mogli sobie pojeździć” – tak powie niewielu graczy.

Ogół komentarzy będzie miał zapewne zdecydowanie bardziej negatywny wydźwięk. Ludzie będą przypominać kolejne wpadki, w serwisach branżowych na pewno pojawi się niejeden tytuł w stylu „Lepiej późno, niż wcale” albo „Czy ktoś jeszcze pamięta o DriveClub?”.

Sony naprawdę dało ciała w przypadku tej gry. Moim zdaniem luty to ostatni miesiąc, w którym DriveClub może się pojawić na PS+ i wzbudzać chociaż umiarkowanie negatywne emocje. Umieszczenie tej gry do pobrania na przykład w kwietniu, albo maju będzie ponurym żartem i wątpię, aby Sony się na to zdecydowało.

Jak będzie – zobaczymy. Na razie cieszmy się z tego, co otrzymamy w styczniu. Oferta jest bowiem naprawdę przyzwoita.